Nurkowanie to sport ekstremalny, potencjalnie niebezpieczny. Wymaga wiedzy i odpowiedniego przygotowania praktycznego. W czym zatem tkwi tajemnica jego rosnącej popularności?
Z moich obserwacji wynika, że coraz częściej nurkują osoby, dla których jest to sposób na przełamanie rutyny dnia codziennego. Czas na nurkowanie, to czas na poznanie siebie i czas na budowanie relacji z innymi. Ku mojej radości, wśród kursantów jest coraz więcej kobiet. Cieszy mnie to szczególnie dlatego, że nurkowanie to sport stworzony dla pań. Mają naturalnie lepsze predyspozycje – są skupione na działaniu, są spokojniejsze, zużywają mniej powietrza i lepiej radzą sobie ze stresem pod wodą. Zwracam na to uwagę, ponieważ zaufanie do partnurka, pomaganie sobie i poczucie odpowiedzialności za życie drugiej osoby, są podstawowymi czynnikami bezpieczeństwa tego sportu. Tego aspektu często nie są świadome osoby, które złapały bakcyla nurkowania podczas zagranicznych wyjazdów. Zgłaszają się na kursy nurkowania z dużą dozą beztroski, zauroczeni zawieszeniem w toni, które sprawia, że chcą doświadczyć więcej. Postawowe umiejętności trzeba wówczas uzupełnić o wiedzę z wybranych zakresów fizyki, hydrologii, medycyny nurkowej, BHP nurkowania, w końcu historii nurkowania. A, że nurkowania nie sposób nauczyć się z książki, stąd decyzja o kursie. Dopiero wyposażenie w teorię, znajomość sprzętu i jego obsługi oraz podążanie za instruktorem pozwoli początkującemu nurkowi bezpiecznie zagłębić się w podwodny świat.
Przygodę z nurkowaniem można zacząć od pływania ze sprzętem ABC. Stosunkowo niewielki koszt zestawu (maska, rurka, płetwy) przyczynia się do popularyzowania tej formy nurkowania swobodnego. Kolejnym krokiem może być nurkowanie na zatrzymanym oddechu. W konsekwencji potrzeby, by zostać dłużej w toni, wyrabia się prawidłowe nawyki oddechowe, które w dlaszej praktyce okazują się bezcenne.
Przyjemności z nurkowania nie da się opowiedzieć, ale można spróbować jej doświadczyć, dlatego też w naszej szkole proponuję INTRO nurkowe, które stanowi przedsmak prawdziwego kursu. Dla uczestnika jest to okazja, by poznać instruktora i zdecydować o dalszej drodze nurkowej. Tą dalszą drogą może być udział w podstawowym kursie nurkowania. Kursy takie organizują szkoły nurkowania w każdym z większych miast Polski. Standardowo obejmują część teoretyczną i praktyczną (zajęcia na basenie i/lub nurkowania na wodach otwartych). Po ukończeniu kursu można dostać certyfikat, który uprawnia do nurkowania na określonych głębokościach. Kursy w TRYTONIE prowadzimy w systemie CMAS. Preferuję prowadzenie zajęć dla 2 osób, z jednej strony jest to optymalnie duża grupa, z drugiej pojawia się czynnik rywalizacji, który działa mobilizująco na każdym etapie kursu. Nurkowania na wodach otwartych realizujemy najczęściej w jeziorze Piaseczno (Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie). Atutem tego jeziora jest bogata fauna (raki, węgorze, sumy) i flora (rośliny pływające i zakorzenione) oraz typowa dla polskich jezior głębokość termokliny, dzięki czemu nawet początkujący nurek może na własnej skórze doświadczyć przejścia przez termoklinę. W TRYTONIE cena kursu podstawowego waha się pomiędzy 1200-1300 zł, jednak decydując się na przygodę z nurkowaniem, dobrze jest uświadomić sobie, że, decydujemy się na stałą jego obecność w naszym życiu. Następuje to, między innymi, za sprawą podstawowej cechy dobrego nurka – pływalności. Dla jej utrzymania, konieczna jest pewna regularność. Nie ukrywam, że, sam osobiście, pasji nurkowej poświęcam każdą wolną chwilę.
Uczestniczenie w wyjazdach nurkowych w weekendy i urlopy sprawia, że nurkowanie coraz częściej postrzegane jest w kategoriach formy aktywnego wypoczynku, nie zaś sportu ekstremalnego. Jeśli nurkując słuchasz się instruktora i nie podważasz praw fizyki, to pod wodą możesz czuć się naprawdę bezpiecznie.
Te wszystkie elementy sprawiają, że wzrasta popularność nurkowania.
Zatem – Do zobaczenia pod wodą!